photo : https://pixabay.com/pl/
Dzień św. Walentego zwany potocznie Walentynkami przypadający na
14 lutego, to coroczne święto dedykowane zakochanym. To właśnie tego dnia, w
wielu krajach na świecie, w sklepach rozpoczyna się komercyjne serduszkowo-czekoladowe
szaleństwo, którego początek przypada na druga połowę XX wieku ;) Jednak samo
święto i jego korzenie są znacznie, znacznie starsze.
Obchody „Walentynek” bowiem znane były już w średniowieczu na Południu i Wschodzie Europy, a także w Cesarstwie Rzymskim. Nie miały one jednak dzisiejszego charakteru i wiązały się m.in. z rzymskimi bóstwami płodności, a także z osobą Walentego z Rzymu, a dokładnie z leżącego nieopodal Wiecznego Miasta – Terni.
Według jednej z legend rządzący w Rzymie cesarz Klaudiusz zabronił swoim legionistom zawierania małżeństw – twierdząc, że najlepszymi wojownikami są ci mężczyźni, którzy nie mają żon i dzieci. Kapłan Walenty, widząc niesłuszność tego zakazu, umyślnie go łamał i udzielał ślubów młodym żołnierzom i ich wybrankom. Za karę został wtrącony do więzienia. Tam, zakochał się z wzajemnością w niewidomej córce jednego ze strażników, która pod wpływem tego uczucia rzekomo odzyskała wzrok. Na wieść o tym, cesarz Klaudiusz kazał zgładzić więźnia. Ponoć w przeddzień śmieci kapłan napisał przepiękny list miłosny do swojej ukochanej – podpisując go słowami: Od Twojego Walentego.
Na pamiątkę tego zdarzenia – jednym ze zwyczajów walentynkowych – kultywowanym do dziś, jest obdarowywanie się przez zakochanych kartkami w kształcie serduszek, które mieszczą w swym wnętrzu wyznania lub zapewnienia o miłości. Sam Walenty natomiast – uznany został za patrona miłości i czuwa nad zakochanymi.
Obchody „Walentynek” bowiem znane były już w średniowieczu na Południu i Wschodzie Europy, a także w Cesarstwie Rzymskim. Nie miały one jednak dzisiejszego charakteru i wiązały się m.in. z rzymskimi bóstwami płodności, a także z osobą Walentego z Rzymu, a dokładnie z leżącego nieopodal Wiecznego Miasta – Terni.
Według jednej z legend rządzący w Rzymie cesarz Klaudiusz zabronił swoim legionistom zawierania małżeństw – twierdząc, że najlepszymi wojownikami są ci mężczyźni, którzy nie mają żon i dzieci. Kapłan Walenty, widząc niesłuszność tego zakazu, umyślnie go łamał i udzielał ślubów młodym żołnierzom i ich wybrankom. Za karę został wtrącony do więzienia. Tam, zakochał się z wzajemnością w niewidomej córce jednego ze strażników, która pod wpływem tego uczucia rzekomo odzyskała wzrok. Na wieść o tym, cesarz Klaudiusz kazał zgładzić więźnia. Ponoć w przeddzień śmieci kapłan napisał przepiękny list miłosny do swojej ukochanej – podpisując go słowami: Od Twojego Walentego.
Na pamiątkę tego zdarzenia – jednym ze zwyczajów walentynkowych – kultywowanym do dziś, jest obdarowywanie się przez zakochanych kartkami w kształcie serduszek, które mieszczą w swym wnętrzu wyznania lub zapewnienia o miłości. Sam Walenty natomiast – uznany został za patrona miłości i czuwa nad zakochanymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz