photo: https://pixabay.com/pl/
Szary, bury lub pstrokaty.
Wszystkie koty za pan brat.
Mają drogi swe i płoty,
po prostu koci świat.*
Co roku 17
lutego przypada Światowy Dzień Kota
– święto dedykowane najpopularniejszym – obok psów – domowym towarzyszom. Ten
wyjątkowy, obchodzony na całym świecie dzień, ma na celu nie tylko celebrowanie
obecności mruczków w naszym życiu, ale przede wszystkim zwrócenie uwagi na
konieczność pomocy kotom bezdomnym i wolno żyjącym, a także na fakt, że ich
życie nie zawsze usłane jest różami.
Na szczęście nie zawsze tak było. Choć
historia wspólnego życia kotów i ludzi, zawiera wiele mrocznych i
przerażających opowieści, to znacznie więcej było w niej momentów wspaniałych i
pięknych.
O przypomnienie kilku faktów ze złotego wieku
kociej historii poprosiliśmy naszego eksperta profesora doktora habilitowanego Bazyla
Mruczkowskiego z Kociego Uniwersytetu w Kairze.
„Tak, pamiętam to jak dziś, mrrrr… było to w moim pierrrrwszym życiu. Całe to
szaleństwo na naszym punkcie rrrrrozpoczęło się w Egipcie, a dokładnie w Nubii. Nasz urrrrok
osobisty, niekwestionowana inteligencja, rrrrradość życia i witalność sprrrrrawiły,
że z dnia na dzień uznano nas za stworzenia niezwykle, które w żaden sposób nie
mogą pochodzić z tego świata. Szybko też okrzyknięto nas bóstwami, noszono na
złotych poduszkach z frrrrrędzlami, karrrrmiono najlepszymi kąskami, czczono i
błogosławiono naszą obecność. Farrrrraonowie i kapłani ofiarrrrowali nam
również osobistą boginię – Bastet, która czuwała nad naszą pomyślnością. Gdy
umierrrrrał jeden z nas – jego ludzcy opiekunowie pogrrrrrrążali się w rrrrrrozpaczy,
urządzali urrrrroczysty pogrzeb, a kocią mumię umieszczali w świątyni. Tak czyniono z każdym
z nas – nie tylko z przedstawicielami kociej arrrrrrrystokracji. No cóż, w
końcu nie powinno to nikogo dziwić, przecież każdy z nas był żywym bogiem,
chodzącym arrrrrcydziełem. Zasługiwaliśmy na to.”
My powiemy tylko „I nadal zasługujecie!” I pamiętamy oczywiście o Waszym święcie :)
Tekst A. S.
all photos: https://pixabay.com/pl/
* Cytat
z piosenki tytułowej do serialu animowanego Przygody
kota Filemona, scenariusz: M.
Nejman, SE-MA-FOR 1977-1981.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz